Warszawa 30.01.2026, g. 19:00
od 21.00 pln
Premiera: 17.10.2014, czas trwania: 2 godz. (bez przerwy), Scena Kameralna
Piosenka lubi być śpiewana. Zaprosiłem do świata moich piosenek aktorów Teatru Polskiego. Kiedy śpiewają znane piosenki, dają im swoje twarze, kiedy śpiewają nowe, dają im swoje dusze. Ten wieczór przyniesie niezwykłe wykonania i zaskakujące interpretacje. Zapowiadam, że do wspólnego śpiewania będę chciał wciągnąć widzów – słyszeliście kiedyś Państwo swoje głosy pod niebem Teatru Polskiego? Aby Was ośmielić, Drodzy Widzowie, sam zaśpiewam. Zapraszam zatem na piosenkowy wieczór, który, mam nadzieję, jednych ściśnie za gardło, innych rozbawi, a wszystkich rozśpiewa.
Jacek Cygan
"Życie jest piosenką", piosenka jest życiem – ma swoją historię, koleje losu i prywatną przeszłość. Bywa też, że uskrzydlona zaczyna wieść samodzielny żywot i zapada w pamięć pokoleń. Jacek Cygan, znakomity artysta słowa, ma w swoim twórczym dorobku wiele takich utworów. Dziękuję Mu zatem, że zechciał przyjąć zaproszenie do Teatru Polskiego, gdzie będziemy mogli razem wyśpiewać solidny kawałek historii polskiej piosenki – mądrej, skrzącej się dowcipem, zachwycającej lekkością frazy i niepospolitością skojarzeń. Piosenki, w której odbija się 40 lat przemian jakie dokonały się w Polsce i w nas samych.
Andrzej Seweryn
Biografia Jacka Cygana - na stronie www.jacekcygan.pl
Cygan w Polskim – fot. Marta Ankiersztejn
Piosenka lubi być śpiewana. Zaprosiłem do świata moich piosenek aktorów Teatru Polskiego. Kiedy śpiewają znane piosenki, dają im swoje twarze, kiedy śpiewają nowe, dają im swoje dusze. Ten wieczór przyniesie niezwykłe wykonania i zaskakujące interpretacje. Zapowiadam, że do wspólnego śpiewania będę chciał wciągnąć widzów – słyszeliście kiedyś Państwo swoje głosy pod niebem Teatru Polskiego? Aby Was ośmielić, Drodzy Widzowie, sam zaśpiewam. Zapraszam zatem na piosenkowy wieczór, który, mam nadzieję, jednych ściśnie za gardło, innych rozbawi, a wszystkich rozśpiewa.
Jacek Cygan
"Życie jest piosenką", piosenka jest życiem – ma swoją historię, koleje losu i prywatną przeszłość. Bywa też, że uskrzydlona zaczyna wieść samodzielny żywot i zapada w pamięć pokoleń. Jacek Cygan, znakomity artysta słowa, ma w swoim twórczym dorobku wiele takich utworów. Dziękuję Mu zatem, że zechciał przyjąć zaproszenie do Teatru Polskiego, gdzie będziemy mogli razem wyśpiewać solidny kawałek historii polskiej piosenki – mądrej, skrzącej się dowcipem, zachwycającej lekkością frazy i niepospolitością skojarzeń. Piosenki, w której odbija się 40 lat przemian jakie dokonały się w Polsce i w nas samych.
Andrzej Seweryn
Biografia Jacka Cygana - na stronie www.jacekcygan.pl
Cygan w Polskim – fot. Marta Ankiersztejn
Warszawa 30.01.2026, g. 19:30
od 21.00 pln
Pisarstwo Stanisława Brzozowskiego było dla mojego pokolenia lekturą formacyjną. We wczesnych spektaklach, mówiliśmy fragmentami z „Płomieni”, utożsamialiśmy się z myślą Brzozowskiego, z jego postawą buntu. Ten genialny myśliciel czytający w sześciu językach, zostawił nam ciągle bardzo nowoczesne refleksje na temat naszej polskości. Uczył nas, jak się wyzwolić: z polskości „zdziecinniałej”, z polskości płytkiego katolicyzmu, wreszcie z polskości nacjonalistycznej. Brzozowski pisał swoje „Płomiennie” w 1906 roku, a aktualność problemów zawartych w powieści jest porażająca. Tu znowu pojawia się twarz „geniuszu” polskiego w marnotrawieniu wcześniejszych zdobyczy intelektualnych. Michał Kaniowski, bohater „Płomieni”, dokonuje aktu całopalenia w imię walki o wolność. Ten gest będzie tragicznie powtarzany.
19 października 2017 roku Piotr Szczęsny dokonał aktu samospalenia na Placu Defilad przed Pałacem Kultury. Spełniają się prorocze słowa Brzozowskiego: że człowieka można zabić, nie można zabić myśli. Wierząc głęboko w te słowa chcemy opowiedzieć losy Michała Kaniowskiego i jego przyjaciół rewolucjonistów. Narratorkami naszej opowieści będą kobiety: Katia i Ola, które drukowały ulotki, rzucały bomby.
Nasz spektakl chcemy dedykować ludziom walczącym o wolność na całym świecie.
Janusz Opryński
19 października 2017 roku Piotr Szczęsny dokonał aktu samospalenia na Placu Defilad przed Pałacem Kultury. Spełniają się prorocze słowa Brzozowskiego: że człowieka można zabić, nie można zabić myśli. Wierząc głęboko w te słowa chcemy opowiedzieć losy Michała Kaniowskiego i jego przyjaciół rewolucjonistów. Narratorkami naszej opowieści będą kobiety: Katia i Ola, które drukowały ulotki, rzucały bomby.
Nasz spektakl chcemy dedykować ludziom walczącym o wolność na całym świecie.
Janusz Opryński
